Toksyczny związek diametralnie odbiega od zdrowej relacji, która zapewnia partnerom poczucie bezpieczeństwa i wzajemny szacunek. To więź, która zamiast dawać wsparcie i pozytywne emocje, jest wyłącznie źródłem bólu, cierpienia i stresu, zwyczajnie podcinając skrzydła. Nie ma w niej miejsca na łapanie pięknych chwil, czy gorące uczucie.

Toksyczny związek to relacja, w której jeden z partnerów nieustannie kontroluje i podporządkowuje drugiego, przez cały czas sprawiając, że druga osoba traci poczucie wartości. To poniżanie, manipulacja, obwinianie i zastraszanie. Może pojawić się nieustanna krytyka, groźby i zastraszanie. Koszty jakie ponosimy tkwiąc w toksycznym związku znacznie przewyższają korzyści jakie z niego czerpiemy. Zwykle oczekiwane korzyści płyną głównie w jedną stronę. Chociaż człowiek przekonany jest o swojej racji, to i tak niezmiennie partner wzbudza w nim poczucie winy.  W zdrowej, prawidłowej relacji zaspokajane są potrzeby obojga partnerów – tutaj liczy się tylko jeden. Nie ma w niej miejsca również na sprawiedliwość, możliwość rozwoju, czy kompromis (pojęcie to zastąpione jest hipokryzją). Taki związek nie daje szczęścia, spełnienia, a jedynie uczucie wykorzystania i poniżenia.

W toksycznych związkach pojawia się nie tylko gniew i złość, ale również swego rodzaju wstyd i niekontrolowany lęk przed tym, co za chwilę może się wydarzyć. W takiej relacji możemy poczuć się jak na rollercoasterze.

Serce na deszczu za szybą z kroplami deszczu jak łzy

Kiedy związek jest toksyczny, jeden z partnerów czuje się całkowicie zepchnięty na drugi plan. Chociaż przy znajomych i rodzinie czujemy się kochani i wystawiani na piedestał, a partner odbierany jest jako szarmancki i czarujący — to w czterech ścianach pojawia się ignorancja i milczenie, które mają być dla nas karą. 

Potrzeby toksycznej osoby zawsze dominują nad naszymi własnymi. W końcu dochodzi do tego, że zaczyna nam brakować energii życiowej, czujemy się beznadziejnie i przestajemy dostrzegać w sobie jakichkolwiek zalet. Przemocy emocjonalnej może towarzyszyć również przemoc fizyczna, a to sprawia, że coraz trudniej jest nam mówić o swoich problemach, a tym bardziej uciec od takiej osoby.

Zwykle nie jest to proste, ale warto zacząć od tego, co mówi i jak mówi do nas partner. Jeśli po każdej kłótni pojawia się tzw. miesiąc miodowy (lub w niektórych przypadkach tydzień) i wydaje Ci się, że wszystko wróciło do normy, a potem jego lub jej gniew wraca ze zdwojoną siłą, to należy się zastanowić, czy jesteśmy w zdrowej relacji. 

Musimy pamiętać, że kiedy związek jest toksyczny, partner zawsze trzyma rękę na pulsie, kontrolując każdy krok i czeka na potknięcie drugiej strony. Nie ma co oczekiwać wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, ponieważ myśli on wyłącznie o swoich potrzebach. Toksyk często chce, żeby partner najlepiej całkowicie odciął się od rodziny i znajomych, mimo, że sam ma częsty kontakt ze swoją i często omawia swoje ,,problemy” na jej forum, a przy okazji zrobi wszystko, żeby ich wszystkich nastawić przeciwko Tobie. 

Z kolei, jeśli zauważysz sytuację, w której na Twoich oczach bez żadnych skrupułów on adoruje inne kobiety lub ona flirtuje z innymi mężczyznami uważając, że nie ma w tym nic złego — pora reagowaćPartner powinien być Twoją bezpieczną przystanią, która będzie ciągnęła nas do góry i motywowała, a nie topiła każdego dnia. Nie można dać sobie wmówić, że nasze emocje nie mają znaczenia i że jesteśmy „chorzy psychicznie”, bo właśnie w ten sposób toksyk przerzuca na nas odpowiedzialność za wszystkie sprzeczki.

Samotna kobieta myśli co ma zrobić ze swoim życiem

Niezwykle rzadko. Taką relację warto jak najszybciej uciąć, szczególnie wtedy, gdy partner z premedytacją i bez żadnych oporów stosuje wobec drugiej osoby przemoc emocjonalną i/lub fizyczną.

Toksyk i manipulator. Mężczyzna w masce. Wygląda jak kłamca.

Toksyczny partner przejawia szereg zachowań, które wskazują na chęć przejęcia władzy i kontroli nad drugą osobą. Nieustannie marudzi, jest niezadowolony, wyrzuca na drugą osobę swoje emocjonalne żale. Jednak co najgorsze, sam nie robi nic, by poprawić sytuację.

Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?

  • Agresja – werbalna i fizyczna;
  • Zdrada fizyczna lub zdrada emocjonalna;
  • Lekceważenie reakcji lub twierdzenie, że są nieadekwatne do sytuacji;
  • Unieważnianie emocji;
  • Obwinianie o wszystko i wytykanie błędów;
  • Hipokryzja i stawianie się w roli ofiary;
  • Nieustanna krytyka i oskarżanie;
  • Przerzucanie swoich błędów na ofiarę (nawet za zdradę!);
  • Bezpodstawne obelgi;
  • Brak bliskości;
  • Nietolerancja wyglądu i zachowań partnera;
  • Nieszanowanie prywatności (np. czytanie korespondencji);
  • Kontrolowanie wydatków;
  • Izolowanie drugiej osoby od rodziny, przyjaciół i znajomych;
  • Brak empatii i umiejętności szczerych przeprosin.

Toksyczny związek składa się z trzech, regularnie powtarzających się faz.

  • Idealizacja – wszystko zaczyna się powoli, idealnie i delikatnie. Toksyczny partner wydaje się być idealnym, opiekuńczym, troskliwym i kochanym. Świat widzimy w różowych okularach, są legendarne motylki w brzuchu etc. Nic nie wskazuje na to, że nie jest to jego prawdziwe oblicze. Jednak właśnie ten nieustanny idealizm powinien zaniepokoić. Nie ma ludzi, ani związku idealnego;
  • Dewaluacja – po pewnym czasie zachowanie takiego partnera diametralnie zmienia się. Zaczyna krytykować, coraz więcej wymagać, często jest niezadowolony. Pojawia się gra na emocjach, karanie ciszą, lęk, niepewność i pytania: ,,może chce mnie zostawić, może nie jestem idealna/idealny?”;
  • Odrzucenie – wszystko staje się jasne, mamy do czynienia z toksycznym partnerem! Jednak niska samoocena, grunt który osunął się pod nogami, uczucie poniżenia i porzucenia nie pozwalają odejść. Brak odwagi emocjonalnej sprawia, że bardzo cierpimy, ale tkwimy w tym dalej. Czemu tak jest? Tego nie rozumiemy. Nie liczy się dla poszkodowanego jego godność, czasami nawet wręcz błaga o powrót w przypadku próby rozstania. Czasami w skrajnych przypadkach poszkodowany jest gotowy ,,wybaczyć” nawet zdradę.

Takie zachowanie czasami są wynikiem osobistych problemów lub niewłaściwych relacji rodzinnych, nie zawsze są świadome i zamierzone. Dzieciństwo, relacje między rodzicami i funkcjonowanie w określonych rolach mogą mieć duży wpływ na to, jak odnajdujemy się w związku i jakie mamy podejście do drugiej osoby. Trudności mogą wynikać z nieprzepracowanych problemów jak np. porzucenie dziecka przez rodziców lub jednego z nich, nadużywanie alkoholu, przemoc psychiczna lub fizyczna, czy brak szacunku między rodzicami odgrywają istotną rolę. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być nieprzepracowane traumy (również lub czasami głównie z dzieciństwa), zaburzenia natury psychicznej, zaburzenia poczucia własnej wartości czy brak doświadczenia pozytywnych relacji. Często podświadomie wybieramy niekoniecznie to co dobre, ale to co nam znane.

Może się również zdarzyć, że toksyczne zachowanie jest w pełni świadome i przemyślane. Związek jest pewnego rodzaju interesem, z którego osoba toksyczna czerpie dla siebie korzyść – być może finansową, społeczną. Niekiedy obwinianie i pozbawianie komfortu partnera sprawia mu po prostu przyjemność, a toksyczny związek staje się po prostu wygodny.

Samotny mężczyzna w mieście bez swojej kobiety jest po rozstaniu

W przypadku, gdy obie osoby wykazują prawdziwą chęć polepszenia relacji i zauważalna jest gotowość do działania, warto spróbować. Żeby naprawić toksyczny związek trzeba przestać zrzucać odpowiedzialność na drugą osobę. Obwinianie nie doprowadzi do porozumienia. Należy nauczyć się rozmawiać, w otwarty sposób nazywać swoje emocje i komunikować potrzeby.

Przy ratowaniu toksycznego związku potrzeba jest mnóstwo pracy, samozaparcia i cierpliwości. Bardzo często to po prostu niemożliwe. Dlatego jeśli jedna strona stwierdzi, że tkwi w toksycznym związku, którego nie uda się uratować, należy odejść. Łatwo powiedzieć, trudno to zrobić.

Należy starać nie obwiniać się, zerwać kontakt z takim partnerem. Zakończenie relacji, nawet tej toksycznej, nie należy do najłatwiejszych. Osoba, która przez dłuższy czas była o wszystko obwiniana, nieustannie kontrolowana – stała się ofiarą, która straciła poczucie własnej wartości. Jego godność została zdeptana. Brak odwagi, niemoc i wątpliwości nie ułatwiają odejścia. Najważniejsze, by zdać sobie sprawę, że relacja nie jest zdrowa, odbija się niekorzystnie na psychice i samopoczuciu. Wyjście z toksycznego związku, w szczególności pod względem emocjonalnym, jest bardzo trudnym i skomplikowanym procesem, ale możliwym do realizacji. Bardzo ważne, by po odejściu całkowicie zerwać kontakt z byłym partnerem. Ona lub on będzie próbował wrócić, będzie pisał, dzwonił z płaczem zwierzając się jak bardzo jest teraz nieszczęśliwy, będzie lajkował zdjęcia w mediach społecznościowych i pisał pochlebne komentarze. Należy wtedy zachować ostrożność, to celowe zagrania!

Niektórzy by podjąć decyzję o odejściu potrzebują znalezienia powodów – niezaprzeczalnych dowodów na to, że druga strona była i nadal jest nieuczciwa. Po prostu dowodów zdrady.

Powrót do normalności po takiej relacji składa się z kilku etapów.

  • Zwątpienia – kiedy uświadomimy sobie, że tkwiliśmy w toksycznym związku, zaczynamy zadawać sobie naprawdę wiele pytań. Zastanawiamy się, co nami kierowało, gdzie popełniliśmy błąd, dlaczego tak długo byliśmy z osobą, która krzywdziła, raniła i lekceważyła nasze uczucia;
  • Poszukiwanie odpowiedzi – kiedy ochłoniemy po podjęciu jakże trudnej decyzji o rozstaniu, zaczynamy rozmawiać z bliskimi, których wcześniej nie chcieliśmy słuchać o tym, co wydarzyło się w naszej relacji. Chcemy utwierdzić się w przekonaniu, że odejście było najlepszym wyborem. W sumie jedynym właściwym. Przy pomocy bliskich, przyjaciół i rodziny szybko zrozumiemy, że nie było innego wyjścia, ta relacja nie miała się prawa udać;
  • Zrozumienie, co się stało – choć żal, ból i cierpienie będą nam towarzyszyły jeszcze przez dłuższy czas, zaczynamy czuć, że to była dobra decyzja. Otwieramy oczy, zaczynamy rozumieć trudne doświadczenia, okropne sytuacje i swoją krzywdę. Powoli dostrzegamy światło na końcu tunelu;
  • Zadbanie o siebie – zaczynamy łapać równowagę. Ostatecznie zrywamy kontakt z osobą, która sprawiła nam tyle bólu i cierpienia. Wyrzucamy wszystkie pamiątki, zdjęcia i prezenty. Nie zostaje nic! Postanawiamy wreszcie zadbać o siebie. Tylko o siebie, o nikogo innego!
  • Życie ma jednak sens – coraz bardziej otwieramy się na ludzi i otaczający nas świat. Zaczynamy wychodzić ze znajomymi, budujemy nowe relacje, rozwijamy pasje i zainteresowania. W tym momencie potrafimy już zwracać uwagę na innych ludzi w kategoriach ewentualnego, nowego partnerstwa;
  • Wszystko wiadomo – już wiemy, jakich błędów powinniśmy unikać w przyszłości. Zaistniałe porażki traktujemy jako bolesne lekcje. Jesteśmy świadomi, co jest złe i jak nie możemy dać się traktować. Z traumatycznych przeżyć wyciągamy sensowne wnioski i w pełni zaczynamy cieszyć się życiem.

Jeżeli przytrafiła się Tobie toksyczna relacja i czujesz, że pomoc w zdobyciu dowodów zdrady swojego partnera będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem, skontaktuj się z nami.

Biuro Detektywistyczne Detective Group świadczy usługi detektywistyczne w Warszawie. Kilkudniowa obserwacja może dostarczyć Ci dowody nieuczciwości toksycznego partnera.

Korzyści:

  • Zawsze działamy w kilkuosobowym zespole detektywów, co daje Klientowi większą szanse na uzyskanie dowodów zdrady partnera, niż działanie prywatnego detektywa w pojedynkę – prywatny detektyw Warszawa.
  • Zapraszamy do zapoznania się z ofertą naszych usług – w szczególności oferty kilkudniowej obserwacji męża lub żony, nawiązania kontaktu i sprawdzenia możliwości współpracy.
  • Oferujemy przystępny cennik dla każdego z możliwością jego negocjacji na bezpłatnym spotkaniu konsultacyjnym.